Bartosz Korytkowski
Wszystkie systemy chowu kur oprócz systemu klatkowego zapewniają im dostęp do gniazd. Tym samym istnieje ciągle istotny problem, ażeby nioski chętnie korzystały z tych gniazd i tym samym minimalizowana byłaby tematyka znoszenia jaj na ściółce.
Najogólniej można stwierdzić, że kury (oraz inne gatunki drobiu) do znoszenia jaj poszukują miejsc nienarażonych na zbyt intensywne oświetlenie (zaciemnionych), wyścielonych czystą i dobrą jakościowo ściółką oraz wygodnych (istotne wymiary gniazd). Szafy gniazdowe należy więc w kurniku usytuować w miejscach zaciemnionych, a ich liczba powinna być dostosowana do liczby niosek.
Przyjmuje się, że optymalnie z jednego otworu gniazdowego w ciągu dnia może korzystać od 4 do 5 kur. Ważne jest także to, aby nioska w gnieździe miała zapewnioną swobodę ruchów (mogła się swobodnie obrócić wokół własnej osi ciała). W chowie ściółkowym otwór gniazdowy dla kur powinien mieć następujące wymiary: 35 cm szerokość, 40 cm wysokość i 40 cm głębokość.
Błędem jest ustawianie szaf gniazdowych w takich miejscach jak: bliskość wentylatorów, zimne ściany, nagrzewnice i jak już wspomniano wyżej – zbyt intensywne oświetlenie.
W badaniach prowadzonych na temat wpływu koloru gniazda na jego wybór stwierdzono, że kury najczęściej wybierały do zniesienia jaja gniazda o kolorach zbliżonych do kolorów występujących w naturze. W innych badaniach potwierdzono, że nioski najchętniej wybierały gniazda w różnych odcieniach szarości, najmniej chętnie korzystały z gniazd o kolorze białym i żółtym.
Najczęściej w budynkach dla kur stosowane są szafy gniazdowe kilkukondygnacyjne wykonane z drewna lub blachy. Najniższa kondygnacja powinna się znajdować około 35 cm nad podłogą, a grzędy mają ułatwiać wejście do wyżej usytuowanych gniazd.
W fermach zarodowych prowadzących indywidualną kontrolę nieśności ptaków stosowane są gniazda zatrzaskowe o dwóch lub trzech kondygnacjach i z 5-6 otworami w każdej z nich. Takie gniazdo automatycznie jest zamykane po wejściu do niego nioski i po zapisaniu przez obsługę numeru skrzydłowego nioski jest ona z gniazda uwalniana. Dla kaczek i gęsi stosowane są w fermach zarodowych gniazda zamykane jednokondygnacyjne ustawiane bezpośrednio na ściółce. W fermach reprodukcyjnych oraz towarowych montuje się gniazda otwarte, którymi są szafy o kilku kondygnacjach, do których ptaki mają swobodny dostęp.
Istotnym jest także rodzaj materiału stosowanego do ścielenia gniazda. Nioski najchętniej korzystają z gniazd wypełnionych ściółką. Z pewnością powinna ona być tak samo odpowiednia, jak ściółka stosowana na posadzkę. Najmniej chętnie kury korzystają z gniazd,
w których podłoga wykonana jest z tworzyw sztucznych np. z PCV.
Badania dotyczące preferencji kur dotyczących wyboru kondygnacji w szafach gniazdowych nie pozwoliły na ujednolicenie wniosków na ten temat. Pewna część niosek wybierała otwory gniazdowe niżej położone, jednakże inne badania wskazują o prawie 50% większe zainteresowanie kur gniazdami na drugiej kondygnacji.
Zachowanie się kur przy znoszeniu jaj jest także uwarunkowane czynnikami genetycznymi. Nie ustalono w badaniach tego, czy tak istotny parametr środowiskowy, jak temperatura wpływa na wybór miejsca do znoszenia jaj. Jednakże udowodniono, że kury na pewno nie lubią tego, kiedy w gniazdach ma miejsce zbyt gwałtowny ruch powietrza. Badania nie potwierdziły, że kury do znoszenia jaj wybierały miejsca mniej oświetlone, nieposiadające dodatkowego zaciemnienia.
Nioski wybierają miejsca do znoszenia jaj jeszcze na długo przed rozpoczęciem swojej nieśności. Jak już wspomniano na początku artykułu na fermach dużym problemem pozostaje ciągle składanie jaj przez nioski na ściółce. Takie jaja będą z pewnością zabrudzone i zakażone. Ponadto cechują je mniejsze wskaźniki wylęgowości oraz mniejsza wartość biologiczna. Takie jaja „ściółkowe” nie nadają się do wylęgu.
W chwili zniesienia jajo jest niemalże w 100 procentach wypełnione treścią i wolne od drobnoustrojów. Gdy jajo ostygnie z temperatury ciała nioski do temperatury otoczenia, treść jego zmniejsza nieco swoją objętość (prawa fizyki). Wówczas, przez pory skorupy powietrze wnika do wnętrza jaja i formuje się komora powietrzna pomiędzy błonami jajowymi – białkową i podskorupową. Zazwyczaj powstaje ona w tępym końcu jaja, który jest bardziej porowaty i gdzie te błony łatwiej się od siebie oddzielają. Głębokość komory powietrznej zwiększa się w miarę upływu czasu. Jednocześnie do treści jaja mogą się dostawać także ze środowiska zewnętrznego różne niepożądane mikroorganizmy.
Tak więc niezmiernie ważna pozostaje właściwa dbałość hodowcy o czystość i jakość ściółki w gniazdach. W miarę potrzeby starą ściółkę uzupełniamy nową, a okresowo wymieniamy całą zużytą ściółkę na nową, czystą i zdezynfekowaną. Warstwa ściółki w gniazdach na początku nieśności powinna wynosić około 10 cm. Jaja ściołowe w pierwszych dniach nieśności można zbierać tylko raz dziennie.
Co może wpływać na znoszenie przez nioski jaj na ściółce?
W dużej mierze mogą to być czynniki genetyczne. Ponadto istotne są warunki utrzymania zarówno podczas cyklu wychowu, jak i podczas chowu kur, jak również ważny jest rodzaj gniazd. Istotne jest też przyuczanie niosek do korzystania z gniazd już na samym początku ich nieśności. Początkowy okres nieśności szczególnie charakteryzuje się tym, że wtedy właśnie nioski w największym stopniu składają swoje pierwsze jaja właśnie na podłodze. Ponadto stwierdzono, że kury typu mięsnego znoszą więcej takich ściołowych jaj aniżeli kury lekkiego typu. Przyjmuje się, że sytuacja na fermie niosek nabiera dużego problemu wówczas, kiedy około 2% jaj jest przez nie znoszonych na ściółce.
Zbyt gruba warstwa ściółki na podłodze w pomieszczeniu również może kury zachęcać i prowadzić do znoszenia jaj poza gniazdem. Jaja zniesione na ściółce należy często zbierać (najlepiej kilkakrotnie 4-6 razy w ciągu dnia), ażeby nie pozostawały na ściółce po zniesieniu i nie były tym samym zachętą dla innych niosek do składania jaj w takich miejscach. Pod żadnym pozorem nie wolno ich łączyć z jajami zebranymi z gniazd.
Nioski siedzące na ściółce z zamiarem zniesienia jaja należy w miarę możliwości przeganiać. Ażeby przyzwyczajały się do gniazd, dobrze byłoby początkowo wkładać kury do nich. Inni zalecają także, ażeby jeszcze w okresie ich wychowu przeprowadzić montowanie w kurniku grzęd w celu przygotowania się ptaków do korzystania z nich w okresie nieśności. Taki nawyk może pozytywnie wpłynąć na późniejsze chętne korzystanie z gniazd.
Dobrze jest także zapobiegać przesiadywaniu niosek w gniazdach. Niektórzy proponują zamykanie gniazd na noc i udostępnienie ich rano tuż przed włączeniem światła w kurniku. Kurom młodym można wkładać do gniazd jaja „atrapy” (np. gipsowe jaja), wówczas chętniej wybierają takie gniazda.
Reasumując, można stwierdzić, że bardzo ważną cechą w ocenie behawioru gniazdowania jest akceptacja gniazda przez nioskę. Ma na to wpływ cały okres wychowu kurek, począwszy od pierwszego dnia ich życia. Młode nioski powinny być właściwie przygotowane do rozpoczęcia nieśności pod względem fizycznym i fizjologicznym. Po przeniesieniu ich z wychowalni do kurnika i dostosowaniu gniazd do ich wymagań, po ustaleniu częstotliwości zbierania jaj poza gniazdem, należy dążyć do zminimalizowania ilości jaj ściółkowych.
Spis piśmiennictwa dostępny u autora